MENU
ZNACZNIKI
Fragment mapy. W centrum, oznaczone jako ogrodzone, tereny i zabudowania, ówczesnej szkoły szybowcowej i warsztaty Junkersa przy dawnej Saarlandstrasse (Schulstrasse, ul. Obr. Westerplatte).

Dodał: SyG° - Data: 2014-05-29 01:00:42 - Odsłon: 4377
Rok 1940

Data: 2013:10:03 12:27:31  


Budynki szkoły szybowcowej, przygotowującej młodzież do przyszłej służby w "Luftwaffe" założonej w 1938 r. na terenie dawnego gospodarstwa rolnego (Herrleingut). Na północ od budynku mieszkalnego, znajdowały się magazyny (z zachowanych map wynika, że przynajmniej dwa) do przechowywania szybowców (jeden wyburzony, w jego miejscu jest postawiony dom jednorodzinny, drugi zrujnowany, częściowo wykorzystywany na komórki lokatorskie). Teren wokół tych zabudowań był ogrodzony. Ok. 150 poniżej w dawnych garażach miejskich powstały po 1936 r. warsztaty firmy Junkers , połączone ze szkołą osobą zarządzającego Wilhelma Stritzela. Wg świadków, w magazynach obok budynku głównego, jeszcze w latach 60. były przechowywane szybowce, pozostałe po tej szkole. /SyG/

  • /foto/4705/4705521m.jpg
    1938 - 1944
  • /foto/437/437098m.jpg
    1952
  • /foto/7798/7798780m.jpg
    1952
  • /foto/4704/4704604m.jpg
    2012
  • /foto/4704/4704603m.jpg
    2012
  • /foto/4704/4704594m.jpg
    2013
  • /foto/4704/4704605m.jpg
    2013
  • /foto/6504/6504055m.jpg
    2017
  • /foto/10227/10227613m.jpg
    2020

Zbiory prywatne

Poprzednie: Budynek nr 48 Strona Główna Następne: Budynek nr 48


Krzysztof Bach | 2014-05-29 10:59:45
Sylwek, jak była szkoła i warsztaty, to nie startowały stąd szybowce np. po trasie obecnego wyciągu?
SyG | 2014-05-29 18:39:20
Z tego co wiem, to starty szybowców w Bielawie odbywały się z góry Strażnik, na którą dowożono je furmankami. Starty odbywały się za pomocą wyciągarki (podobno na górze są jeszcze po niej fundamenty, postaram się to sprawdzić i ewentualnie sfotografować), oraz za pomocą lin gumowych, rozciąganych przez uczniów szkoły. Lądowisko główne było na polach za ul. Wschodnią, na południe od drogi Bielawa-Pieszyce. Jako zapasowe, wykorzystywano lotnisko Dieriga przy ul. Lotniczej i Bocznej (wg badań szefa szkoły paralotniarskiej "Bielik" ). Transport powrotny szybowców do magazynów, też odbywał się przede wszystkim transportem "owsianym".
SyG | 2014-05-30 19:45:57
Wg wspomnianej wyżej ksiażki R. Brzezińskiego, na Łysej Górze był też hangar dla trzech szybowców.
SyG | 2014-05-30 19:43:33
Krzysztofie, jednak Twoje przypuszczenie okazało się słuszne! Rafał Brzezinski w swojej książce "Życie w dawnej Bielawie" Wrocław 2008, na str.158, pisze, że już w latach 20. XX w. amatorzy podniebnych podróży, wykorzystywali do startów, także stoki, niezarośniętej w tym miejscu góry Parkowej. Być może było to pole startowe dla wykonywania pierwszych lotów ślizgowych "skoków", kończących się ladowaniem na łące poniżej (późniejszy plac Karola Marksa).
Krzysztof Bach | 2014-05-30 21:02:10
Sylwek, taka mi przyszła myśl jak wstawiałem znaczniki. Po co składać i wozić szybowce ponad trzy kilometry, jak za płotem mamy górkę. Wystarczy tylko przepchać.