Mimo że kamienica leży w Rynku, administracyjnie należy do ulicy Kościelnej nr 2. Przed II WŚ mieściła się tu restauracja, tak jak współcześnie, obecnie o nazwie "Club Caffe Viproom". Wśród mieszkańców dalej funkcjonuje nazwa "Konsumy" gdzie po wojnie żywiły się tu służby mundurowe. Jeszcze do końca XX w. odbywały się tu kameralne przyjęcia weselne./Krzysztof Bach/2014. Budynek prawdopodobnie wybudowany przez jej pierwszego znanego właściciela, cukiernika Zöllnera. Czerpał on dochody nie tylko z cukierni, lecz także z wynajmowanych mieszkań II piętra i poddasza. Znane jest także ostatni niemiecki właściciel cukierni i kawiarni (Conditorei &Cafe) , mieszczącej się na parterze budynku, Franz Prauze. W zimie (karnawał) codziennie, w pozostałym okresie do 3 razy w tygodniu, grał stały zespół muzyczny z Bielawy. Byli to członkowie rodziny Hermanna i Helmuta Klennera (ul. Wolności 159). Wcześniej, była tu także restauracja, której prowadzący znany jest jedynie z inicjałów imienia i nazwiska "B.K...", na fotografii z początków XX w. Z relacji jednego z pierwszych powojennych mieszkańców Dzierżoniowa, pana Wojciecha Jaruzelskiego (krewny swego imiennika (generała, premiera i prezydenta PRL, oraz Zbigniewa Cybulskiego, aktora), wynika że, w swoim lokalu Franz Prause sprzedawał ciastka po kilkanaście fenigów za torebkę, a jeżeli klient płacił już polską monetą 50 gr, cukiernik był bardzo zadowolony. Fenigami płacono do jesieni 1945 r. Franz Prause opuścił Dzierżoniów wiosną 1946 r. Jego kawiarnię przekształcono w "Gospodę Robotniczą", po 1956 r. lokal przyjęło Przedsiębiorstwo Gastronomiczno-Handlowe, tworzące sieć sklepów i stołówek dla pracowników Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej i Służby Bezpieczeństwa "Konsumy". /SyG/